-
Ile jest trybów w polszczyźnie?18.04.200318.04.2003Spotykam się z tym problemem na co dzień: wcześniej uczyłem Polaków francuskiego, teraz uczę Węgrów polskiego. Gdy natrafiam na zdanie typu: „Powiedział, żebym mu dał…”, to tłumaczę moim uczniom, że jest to tryb łączący, mylnie przedstawiany przez polskie gramatyki jako przypuszczający. Przecież istnieje zarówno syntaktyczna, jak i semantyczna różnica między powyższą formą a podobną w zdaniu: „Wiem, że dałbyś mi, gdybym cię o to poprosił”.
Wprawdzie kilku polskich gramatyków proponowało rozróżnienie między obu trybami (tak przecież odmiennymi), ale nie przyjęło się ono, mimo że ułatwiłoby życie nauczycielom tych języków, w których istnieje osobny tryb przypuszczający i osobny łączący (romańskie) i nauczycielom polskiego na Węgrzech. Istnieje zresztą wiele takich zjawisk, których inne niż tradycyjne przedstawienie ułatwiłoby dzieciom naukę języków (np. we francuskim pojęcie równoważnika zdania jest obce, uważam, że również i w polskim jest ono niepotrzebne). Czy nauka gramatyki polskiej nie powinna być w jakiejś mierze nastawiona porównawczo, aby dzieci nauczyć, że nie wszędzie na świecie ludzie myślą takimi kategoriami, jakie zostały zdefiniowane (dość dawno temu na dodatek) przez polskie gramtyki?
Dziękuję za odpowiedź
Arkadiusz Karski
Bukowno / Budapeszt -
Kropka w zdaniu zawierającym nazwę i adres firmy29.01.201629.01.2016Mam pytanie w sprawie stawiania kropki na końcu zdania. A dokładniej chodzi o sytuację, gdy w treści pisma podajemy adres, np.: „Podanie i dokumenty należy wysłać na adres:
firma xxx
ul. XXXX 5 m. 5
00-000 Miasto”.
Czy w takim przypadku na końcu tego adresu powinna się znaleźć kropka, która by oznaczyła koniec zdania?
-
nazwa własna w tekście nieoficjalnym5.02.20145.02.2014Jaką literą powinien być pisany „Urząd do Spraw Wyznań” w tekście nieoficjalnym?
-
nazwy zawodowe kobiet w biogramie3.03.20203.03.2020Czy o wybitnej kobiecie historyku (w stopniu kustosza jednego z archiwów) można w jej biogramie pisać badacz, archiwista i kustosz? Czy też konieczne jest używanie form żeńskich (badaczka, archiwistka, kustoszka)?
-
Skróty graficzne w profesjolektach29.12.201629.12.2016Szanowni Państwo,
czy w artykułach dotyczących rozporządzania w sprawie bhp powinnam używać skrótów przyjętych w tym rozporządzeniu? Przykładowo: pole-EM, pole-M? Zob. tu.
Dziękuję.
Z poważaniem
Stała Czytelniczka
-
trzy zdania w cudzysłowie12.05.201512.05.2015Szanowni Językoznawcy!
Czy w przypadku kilku przypuszczalnych wypowiedzi ujętych w cudzysłów, jeśli każda z nich kończy się pytajnikiem, wykrzyknikiem lub wielokropkiem, nie potrzeba pomiędzy nimi żadnych znaków interpunkcyjnych? Przykład:
„Gdzie jeszcze możemy się spotkać?” „Hmm, może na plaży…” „Zgoda!” – tak pewnie się to odbyło.
Pozdrawiam
Anna
-
w czy we? – po raz kolejny4.10.20104.10.2010Szanowni Państwo,
moje pytanie dotyczy przyimków w i we. Zdaję sobie sprawę, że tego drugiego używamy m.in. wtedy, gdy postępuje za nim wyraz zaczynający się od spółgłoski [w] lub [f] i jeszcze jednej spółgłoski. A co w przypadku niedawnej wiadomości, jaka pojawiła się w gazetach: „Artur Boruc w(e) Fiorentinie”? Teoretycznie powinno być tu w, ale prosto się tego raczej nie wymawia.
Z wyrazami szacunku
Tomasz Romaniuk -
w terminie odwrotnym
10.11.202021.06.2004Mam następujące pytanie: czy poprawne jest określenie wykonać coś w terminie odwrotnym? W firmie, w której pracuję, taki zwrot jest używany do określenia zadań do wykonania natychmiast. Często jest to zapis na dokumencie jako polecenie służbowe.
-
Zwrot oddać w zarząd; pisownia czasy kazimierzowskie, studium generale, na zachód/ na Zachód 18.06.201818.06.2018Szanowni Państwo,
proszę o pomoc w kilku kwestiach:
- czy poprawne jest sformułowanie oddać w zarząd?
- jak zapisać czasy KAZIMIERZOWSKIE – małą czy dużą literą?
- czy Studium Generale można pisać wielkimi literami, jeśli chodzi konkretnie o Akademię Krakowską? I czy jest rodzaju nijakiego?
- transport towarów na zachód czy na Zachód?
Dziękuję i pozdrawiam
-
Głowę w piasek czy do mysiej dziury?26.09.200326.09.2003Dzień dobry!
Mam problem z pewnym typem frazeologizmów, zwłaszcza z powiedzeniem schować głowę w piasek (czy mozna ukryć głowę w piasek?) schować się w najgłębszą dziurę (schować się do mysiej dziury?), zapaść się pod ziemię (czy dopuszczalne jest zakopać się pod ziemię?) oraz z nieprawidłowym, moim zdaniem, schować się w największy zakamarek. Jak powinno brzmieć to wyrażenie? Podobne błędy słyszę przy okazji zadzierania głowy do góry (zamiast nosa), noszenia głowy w chmurach (czy to kontaminacja?)
Będę wdzięczna za pomoc, jest to dla mnie sprawa „zawodowa”. Z góry dziękuję.
Joanna